Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
niedziela, 29 marca 2009
Dobry właściciel
Tydzień temu Pietruszka wziął garnek i łyżeczkę, po czym zaczął gotować zupę. Kiedy już ją ugotował (dobrze przedtem wymieszawszy), zaczął karmić łyżeczką na przemian Mamę i Tatę. Kiedy po kwadransie Mama i Tata stanowczo oświadczyli, że się już najedli, Pietruszka zaczął karmić pieska. A potem owieczkę. A potem autko. A potem lokomotywę. W końcu dobry właściciel dba o wszystkich po równo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)