czwartek, 10 sierpnia 2017

Obrońca

Na basenie dzieciaki strasznie chlapały. Jeden z chłopców, posłał duży strumień wody w kierunku Mamy. Oburzony Jachol zawołał "Nie lej wody na moją mamę bo jej fryzurę popsujesz!".

Zapamiętał synuś podstawowe zasady.

2 komentarze:

  1. Hehehe... Moje Potworki juz wiedza, ze co jak co, ale zachlapanie matczynych okularow, to zbrodnia najstraszliwsza! ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)