Tata zatrzymał się na stacji beznynowej. Pietruszka wysiadł z auta i zapytał "Gdzie jest toaleta?". Mama machnęła ręką i powiedziała "Idź poszukaj". Zochacz energicznie potwierdziła i dodała "Przecież toaleta do ciebie nie przyjdzie!".
Faktycznie, byłoby to dość zaskakujące.
Naprawdę nie przyjdzie? Naprawdę? :)
OdpowiedzUsuńHahah :D
OdpowiedzUsuńProste :)
OdpowiedzUsuńA tak fajnie by bylo... O czym przekonalam sie ostatnio, podczas 18-godzinnej podrozy... ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Ale jednak nie przyszła ... :P
Usuń