Rodzice Pietruszki nieustająco przyuczają go do korzystania z nocnika. Oczywiście nadal czasem zdarzają się małe wpadki, zawłaszcza kiedy Pietruszka jest czymś mocno zajęty i przypomni sobie, że chce siusiu dopiero kiedy poczuje wilgoć na palcach u stóp. Wtedy rodzice cierpliwie tłumaczą, że to nieładnie, że powinien zawołać zanim zacznie, itd. Po czym Pietruszka biegnie w podskokach do swojego pokoju i przynosi czyste majtki.
W trakcie kiedy Mama pisała poprzednią notkę, Pietruszką zajmował się Tata (robiąc przy tym 100 bardzo ważnych rzeczy). W pewnym momencie Pietruszka zawołał "Huhuś!". Rodzice odruchowo odpowiedzieli "To biegnij Pietruszko do łazienki.". Co też i Pietruszka uczynił. Po chwili jednak przyszedł do Mamy z czystymi majtkami, prosząc o pomoc w ich założeniu. Mama spojrzała podejrzliwie i spytała "Czemu zakładamy nowe majtki? Czy poprzednie są mokre?". To pytanie zainspirowało Tatę do wyprawy do łazienki.
Na miejscu okazało się, że Pietruszka i owszem, zrobił siusiu do nocniczka. Jednakże wylewając z nocniczka do sedesu trochę siusiu wychlapał. Po czym skrupulatnie wytarł plamę czystymi majtkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)