Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
piątek, 4 lipca 2014
Podwójna kontrola
Mama spacerowała z Jasiem i Zochaczem. W pewnej chwili Jaś wsadził kciuk do buzi. Po milisekundzie Zochacz stanowczym ruchem wyciągnęła bratu palec z buzi mówiąc "Daj spokój temu kciukowi chłopaku". Nawet intonację miała taką jak Mama.
Mama ma czasem wrażenie, że jeśli tę machinę odpowiednio nakręcić, to będzie się posuwać do przodu nawet bez naszego udziału.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:D a mama tylko by odpoczywała i nadzorowała. Pięknie by było.
OdpowiedzUsuńcoś w tym jest...
OdpowiedzUsuńJak oni fantastycznie nas kopiują ;)
OdpowiedzUsuńMAłe papużki, wszystko wychwycą :-)
OdpowiedzUsuńPilnuje odpowiedniego zachowania ;)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńhe he to Zochacz fajnie zareagowała ;o)
OdpowiedzUsuń