Tydzień temu Pietruszka oglądał z Tatą finał Mistrzostw Świata. W przerwie Pietruszka zaproponował wyprawę do kuchni i powiedział "Choć Tata, weźmiemy sobie teraz coś dla prawdziwych mężczyzn".
Tata zamarł na chwilę, zastanawiając się co siedmioletni prawdziwy mężczyzna chciałby spożywać w trakcie oglądania meczu. Na szczęście chodziło o chipsy.
Hehe tata to musiał mieć tysiąc.myśli na sekundę ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o chipsy jestem za równouprawnieniem! :D
OdpowiedzUsuńhe he dobre ;o)
OdpowiedzUsuń