Jaś jeszcze nie raczkuje, potrafi jednak przemieszczać się zaskakująco szybko na zaskakująco duże odległości. Kiedy po raz dziesiąty w ciągu pół godziny uciekł ze swego kocyka i dopadł paczki pieluch ukrytej pod jego łóżeczkiem Mama jęknęła "Jasiek czy ty sumienia nie masz?".
Z pokoju obok rozległ się głos Zochacza "On jest jeszcze za mały żeby mieć sumienie!". Nie zabrzmiało to pocieszająco.
No cuż jest jeszcze mała więc może wie coś o tym :)
OdpowiedzUsuńhe he ale Zochacz wypaliła ;o) świetne ma te teksty - skąd ona je bierze??
OdpowiedzUsuńCo do Twojego komentarza u nas- w zasadzie to nie wiem, czy nic gorszego się nie stało, bo paznokieć i to co się dzieje pod nim, wygląda coraz gorzej... Tyle, że mi trudno jest ocenić, co w przypadku takiego czegoś jest stanem pożądanym, a co nie... Stąd pewnie ta kontrola zlecona na dzisiaj. Umieram z niepokoju, bo już różne myśli chodzą mi po głowie, łącznie ze ściąganiem paznokcia :(
OdpowiedzUsuń