sobota, 26 czerwca 2010
Rejestr porażek
Razem z kolegami z pracy, Mama bawi się w obstawianie meczy na mundialu. W zależności od dokładności trafienia przyznawane są punkty i układany ranking. Przez pierwsze parę dni Mamie szło nieźle. Ale po meczach Francji i Włoch jej notowania znacząco spadły. Kiedy wczoraj kończyły się kolejne mecze i znowu okazało się, że wyniki są inne od tych które Mama obstawiała, Mamie mina zrzedła. Zwłaszcza, że inni uczestnicy zabawy trafili lepiej. Mama zamamrotała więc pod nosem "Znowu mnie ograli".
Niestety Pietruszka usłyszał to zdanie. Dzięki czemu przez całe popołudnie i wieczór, z częstotliwością 5-10 minut, Pietruszka zadawał Mamie pytanie "Ograli Cię?". Względnie "Ale dlaczego Cię ograli Mamo?". Samopoczucie Mamy oczywiście znacząco się poprawiło dzięki ciągłemu przypominaniu tematu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fortuna kołem się toczy, jak ktoś tam kiedyś mawiał... Raz przegramy, raz wygramy... A i tak trzeba będzie wysłuchać opinii małego, krwiożerczego, toksycznego zwierzątka. O, zaraz mi takie jedno kanapę zdemoluje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Meph
raz pod wozem raz na wozie,,,,,ale tylko w niektórych przypadkach...
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńTaki rejestr porażek powinien prowadzić każdy kto typuje mecze u bukmacherów. Wtedy wyszłaby jego skuteczność w takim typowaniu. Ja aktualnie jestem graczem u bukmachera https://www.iforbet.pl/zaklady-bukmacherskie u którego chyba gra mi się jak do tej pory najlepiej. oczywiście wpadają mi również porażki, ale ja to traktuję bardziej jako rozrywkę, aniżeli jak sposób na przeżycie.
OdpowiedzUsuń