poniedziałek, 19 lutego 2018

Co poeta miał na myśli

Przy śniadaniu pobrzmiewała muzyka Grzegorza Turnaua. Kiedy zaczęła się "Bracka", Mama zatrzymała piosenkę i zaczęła tłumaczyć dzieciom czym jest poezja. "Wiersze dla dzieci są zwykle rymowane. Wiersze dla dorosłych czasem też, ale nie zawsze. Ważniejsze jest to, że w poezji szuka się słów, które pozwolą opisać coś, co trudno wyrazić. To są przenośnie, które sprawiają że zaczynamy sobie coś wyobrażać i wtedy rozumiemy jak się czuł albo o czym myślał poeta kiedy pisał ten wiersz". Po czym Mama puściła ponownie muzykę

a w Krakowie na Brackiej pada deszcz
gdy konieczność istnienia trudna jest do zniesienia
w korytarzu i w kuchni pada też
przyklejony do ściany zwijam mokre dywany
nie od deszczu mokre lecz od łez


Mama spojrzała na dzieci i spytała o czym jest ten wiersz. "O smutku" odparła Zochacz bez zastanowienia.  Mama kiwnęła głową. Będą z nich ludzie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)