Pietruszka opowiadał jakieś niestworzone historie. Mama przysłuchiwała mu się dłuższą chwilę po czym spytała gdzie słyszał o tym wszystkim. "Kompani w karczmie mi powiedzieli" odparł spokojnie pięciolatek.
P.S. Zagadka dla czytelników - jaką książkę ma teraz Pietruszka na tapecie?
A ja już skrzywiona jestem bo pomyślałam czyżby pietruszka w gry rpg zaczął grać. Ale faktycznie kiedy ja sobie gadałam online w karczmie to najmłodsi moi kompani mieli po 12 lat ;) Kto wie, czy takie klimaty to nie przyszłość Pietruszki. Bardzo mądre dzieciaki się w to bawią.
Czyżby Sienkiewiczowska trylogia?! :D
OdpowiedzUsuńPani Twardowska? :) Mocny jest naprawdę:)
OdpowiedzUsuńTak, tak, ta karczma Rzym się nazywa :)
OdpowiedzUsuńHaha, wiedziałam:D Niesamowity jest!
OdpowiedzUsuńA ja już skrzywiona jestem bo pomyślałam czyżby pietruszka w gry rpg zaczął grać. Ale faktycznie kiedy ja sobie gadałam online w karczmie to najmłodsi moi kompani mieli po 12 lat ;) Kto wie, czy takie klimaty to nie przyszłość Pietruszki. Bardzo mądre dzieciaki się w to bawią.
OdpowiedzUsuń