Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
czwartek, 22 kwietnia 2010
Powrót łakomczuszka
Pietruszka chorował przez 2 tygodnie. Najbardziej widac było to po tym, że nie chciał jeść, nawet swoich najbardziej ulubionych potraw. Ale już wyzdrowiał. Wczoraj na kolację zjadł 3 plasterki żółtego sera, 2 kabanosy, 2 kanapki (normalnej wielkości, z chleba) z żółtym serem, 2 tosty z dżemem. Po czym zrobił awanturę kiedy Mama twardo oświadczyła, że już wystarczy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)