Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
sobota, 10 kwietnia 2010
P czyli J
Pietruszka siedział u Mamy na kolanach. Zafascynował go napis na Mamy koszulce i zaczął literować.
Tata - Rower - Olga - Piotruś - Stefan
Olga - Lidka - Olga - Ja.
Dla ułatwienia - ostatnia literka to było "P" a nie "J". W dodatku okazało się, że Pietruszka postanowił czytać po arabsku - od lewej do prawej. Co zresztą w niczym nie zmniejszyło zdumienia rodziców z tego, że poradził sobie sam z całym napisem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)