Dziś rano Tata smażył jajecznicę. Przygotował sobie jajka, szynkę, pomidory i szczypiorek. Pietruszka siedział tradycyjnie na blacie i przyglądał się wszystkiemu.
W pewnym momencie Pietruszka wyciągnął rękę i powiedział "Nie chcem tego!"."Czego?" spytała Mama. Pietruszka długo myślał, wyraźnie szukając słowa. W końcu wypalił "Tego drzewa!".
Mamie od razu skojarzył się inny spokrewniony mężczyzna. Tylko on powiedziałby "Tej trawy".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)