Pietruszka przyszedł do pokoju rodziców i zaczął się domagać, żeby Mama poszła z nim budować z klocków. Mama była już zmęczona, więc powiedziała "Nie, Pietruszko, mamusia teraz odpocznie". Pietruszka pomyślał chwilę i powiedział "Potuś odpoke (odpocznie)". Mama ucieszona powiedziała "No to połóż się koło mnie na łóżku i razem odpoczniemy".
Pietruszka położył się koło Mamy, po czym od razu zerwał się z okrzykiem "Kapusia (poduszka)!". I pobiegł do swojego pokoju po swoją poduszkę. Kiedy ją przyniósł, położył się na niej na 2 sekundy, po czym krzyknął "Kocyk". I pobiegł po kocyk. Kiedy położył się po raz trzeci, na poduszce i przykryty kocykiem, od razu się zerwał z okrzykiem "Miś!". Kiedy przyniósł misia, położył się na poduszce, przykrył kocykiem i przytulił misia. A po 2 sekundach krzyknął "Mama miś" i pobiegł po drugiego misia dla Mamy. Kiedy już leżeli razem, na poduszkach, przykryci kocykiem, z misiami pod pachą, Mama zaczynała wierzyć, że teraz sobie odpoczną.
I wtedy Pietruszka krzyknął "Soku! Soku! Soku!" i szarpnął Mamę za rękę ciągnąc ją do kuchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)