Niedawno Mama kładła Pietruszkę spać. Tata poszedł po wodę, więc czekając na niego Mama przytuliła już Pietruszkę i zaczęła nucić codzienną kołysankę.
Zaskoczony Pietruszka aż podskoczył i zawołał "Mama zaczekaj!". Do śpiewania pozwolił wrócić po wypiciu wody i wyłączeniu światła. Porządek musi być! Śpiewać można jak już wszystko inne jest zrobione.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)