Rodzice uczą Pietruszkę jak być grzecznym chłopcem. W tym celu pilnują, żeby używał kilku magicznych słów. Pietruszka bardzo się stara, więc na porządku dziennym są sytuacje takie jak ta:
- Pietruszka dostaje coś od kogoś / chce żeby ktoś coś mu dał / niechcący kogoś uderzył.
- Mama lub Tata patrzą na Pietruszkę znacząco, dodając „Pietruszko, co się mówi?”
- Pietruszka ochoczo mówi „poplosze (poproszę)”.
- Mama lub Tata mówi "to nie to słowo".
- Pietruszka poprawia się: „kukuję (dziękuję)”.
- Rodzic cierpliwie wyjaśnia "nie to, też nie".
- Pietruszka kończy z uśmiechem: „papasiam (przepraszam)”.
- Przy czym zwykle tak dobiera kolejność, żeby właściwe dla sytuacji słowo pojawiło się jako ostatnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)