Pietruszka i Zochacz pojechali na wakacje z dziadkami. Pod koniec drugiego tygodnia, dziadkowie zorientowali się w pewnej chwili że Zochacz pobiegła do sypialni i zapanowała zupełnie niezwyczajna cisza. Kiedy Babcia Wandzia zajrzała do pokoju zobaczyła wnusię dzierżącą z dumą paczkę mamby, którą wyszperała pomimo tego, iż była dobrze schowana. Kiedy zaskoczona Babcia spytała "A skąd ty masz tę mambę?" Zochacz wzruszyła ramionami i odparła "Kupiłam sobie ...".
* * *
Babcia oczywiście mambę skonfiskowała i schowała wyżej. Zochacz wyszła więc przed domek, usiadła na progu i zaczęła rozpaczliwie szlochać, mamrocząc pod nosem "mammma, mamma". Babcia podeszła do niej i przytuliła, po czym spytała "Do mamy chcesz?". Na co Zochacz odparła zupełnie nie zrozpaczonym głosem "Mamba nie mama!".
I to by było na tyle jeśli chodzi o tęsknotę za rodzicami.
:-)))
OdpowiedzUsuńhahaahahaha ale się uśmiałam
OdpowiedzUsuńchyba żeby mama miała Mambę;-) wtedy można chcieć do mamy:D
OdpowiedzUsuń:) Ale widzę, że już wrócili :)
OdpowiedzUsuń