poniedziałek, 2 lipca 2018

Strach

Nareszcie nadszedł długo oczekiwany dzień, w którym Zochacz miała wyjechać na pierwszy w życiu obóz. Kiedy otworzyła oczy spojrzała na Mamę i powiedziała cichutko "Boję się bardzo. Najgorsze że nie wiem czego.". Mama pokiwała głową ze zrozumieniem i powiedziała "W takim razie zabraniam ci jechać. Zostaniesz z mamusią w domu".

"To idź już do pracy, bo się spóźnisz!" zawołała Zochacz wyskakując z łóżka.

1 komentarz:

  1. Wielki podziw dla Zochacz, nawet pomimo chwilowego "strachu". Ze mnie byla taka strachaj dupa, ze nigdy na zadnym obozie nie bylam. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)