czwartek, 5 sierpnia 2010

Prawie jak sukces


Rodzice postanowili, że nadszedł już czas, żeby wyeliminować Pietruszce pieluchę w której nadal spał w nocy. Przeprowadzili z synkiem serię wychowawczych rozmów, tłumacząc, że nie może robić siusiu w trakcie spania tylko musi poczekać do rana albo pójść do łazienki jeśli zachce mu się w nocy.

Pierwszej nocy Pietruszka zsikał się 2 razy, co wymagało wizyty Taty mającej na celu zmianę piżamy i prześcieradła.

Drugiej nocy Pietruszka zsikał się raz. Co ciekawe postanowił być łaskawy i zamiast żądać od rodziców zmiany pościeli po prostu zdjął mokre spodenki i przymaszerował z miśkiem do łóżka rodziców. Przy czym oboje rodzice zorientowali się w sytuacji dopiero, kiedy Pietruszka już smacznie chrapał pomiędzy nimi.

Trzecią noc Pietruszka przespał w całości we własnym łóżku. Budząc się rano rodzice przybili sobie piątkę, nie dowierzając, że wystarczyły trzy noce żeby odnieść tak spektakularny sukces. Mama pobiegła przytulić synka. I od razu się zorientowała, że rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. Spodenki były mokre. Prześcieradło też. Ale najwyraźniej tej nocy Pietruszce to nie przeszkadzało.

2 komentarze:

  1. prawie czyni różnicę :D u nas jak nie założymy pieluchy na noc zrobi siku, a jak założymy, jak na złość nie! nawet w nocy wstanie i zrobi siku do sedesu, bo ma pieluchę i nie wolno mu jej obsikać.i weź tu człowieku bądź mądry ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z sikaniem w nocy u dzieci bywa różnie. Mój starszy syn siusiał baaardzo długo do łóżka w nocy (ostatni raz jak miał 6-7 lat) a mój lekarz pediatra powiedział, że sikanie świadczy o niewykształconym jeszcze do końca systemie nerwowym, który rozwija się nawet do 7 roku życia dziecka. Tak więc jak już miałam iść do lekarza specjalisty Misiek przestał sikać:).

    Po pewnym czasie kupiłam sobie takie prześcieradło frote z gumą pod spodem, sztuk dwie, żeby mieć na zmianę jak jedno jest w praniu - a było prane non stop:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)