czwartek, 16 lipca 2009

Że co, że niby ja?

Pietruszka ząbkuje i popłakuje od kilku nocy. Tej nocy Pietruszka marudził wyjątkowo zawzięcie, domagając się, żeby Tata trzymał go za rękę przez pół nocy.

Kiedy rano wszyscy się obudzili, Mama poszła otworzyć Pietruszce łóżeczko. Popatrzyła na niego, pokręciła głową i powiedziała „Oj narozrabiałeś w nocy synku”. Na co Pietruszka z miną świętej niewinności odpowiedział ‘Nie ja – Miś!”.

Kto by pomyślał, że pluszaki tak długo ząbkują …

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)