"Zochacz a ty zdasz do drugiej klasy?" zapytał podchwytliwie Tata.
Córka machnęła lekceważąco ręką i odparła "Jak ma same "A" i dwa "B" to
chyba jasne że zdam".
Mama pamięta wyraźnie, że kiedy Pietruszka był w pierwszej klasie to pewność tego że zda do drugiej miał dopiero kiedy dostał do ręki świadectwo.
P.S. W klasach I-III dzieci nie dostają ocen określanych cyframi tylko literami, gdzie "A" jest najlepszą a "D" najgorszą
Mama pamięta wyraźnie, że kiedy Pietruszka był w pierwszej klasie to pewność tego że zda do drugiej miał dopiero kiedy dostał do ręki świadectwo.
P.S. W klasach I-III dzieci nie dostają ocen określanych cyframi tylko literami, gdzie "A" jest najlepszą a "D" najgorszą
O, coś się zmieniło. U nas były w tym okresie oceny opisowe.
OdpowiedzUsuńZochacz jest po prostu realistką.