"W przedszkolu była dziś pani policjantka!" powiedział Jachol. "I co, fajnie było?" zapytał Tata. "E tam. Gadała cały czas jak rozkręcona" odparł Jachol z rezygnacją.
A przecież wystarczyło dać potrzymać lizak i przymierzyć czapkę.
A przecież wystarczyło dać potrzymać lizak i przymierzyć czapkę.
I kajdanki :)
OdpowiedzUsuń