Pietruszka opowiada rodzicom z entuzjazmem, że jadł dziś maliny z krzaczka. Znając możliwości i apetyt synka, Tata spytał go czy zjadł wszystkie maliny z krzaczka.
Pietruszka uspokoił go że nie wszystkie. Po czym dodał "Bo niektóre były jeszcze niedojrzałe".
otóż to, należy jeść tylko dojrzałe:D żeby te niedojrzałe można było zjeść jak już będą dojrzałe;-)
OdpowiedzUsuńHiHiHi :) Pietruszka to bardzo mądry facet!
OdpowiedzUsuńRezulotny. Ja, kiedyś , gdy nie było komputerów, spisywałam powiedzonka swoich synków do specjalnego zeszytu, później często ich nagrywaliśmy. Ostatnio syn przegrywał te nagrania na CD.
OdpowiedzUsuń