poniedziałek, 21 września 2009

Zaproszenie


Kiedy Pietruszka wychodzi z domu zwykle jest bardzo zainteresowany tym co jest na klatce. Chodzi, błąka się i ciężko go zagonić do windy. Rodzice stosują wtedy różne prośby, groźby i inne formy perswazji, żeby jednak namówić synka do wejścia do windy. Zwykle mają jednak poczucie, że to co mówią odbija się od syna jak od ściany.

Wczoraj Pietruszka wyszedł z domu przodem z Mamą, a Tata zamykał drzwi. Ponieważ nie mógł sobie przypomnieć czy zamknął okno stanął na chwilę w progu. A wtedy Pietruszka wystawił głowę z windy i zawołał „Tata, zapraszamy do windy”. Czyli jednak coś tam słyszy mały łobuz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)