wtorek, 23 stycznia 2018

Szczepienia (2)

Przy okazji szczepienia Zochacz okazało się, że i Pietruszka miał jedno zaległe szczepienie. Tata zabrał go więc do przychodni. Kiedy pielęgniarka szykowała strzykawkę, Pietruszka odwrócił sie do Taty, po czym poprosił cichutko "Tato, możesz tu proszę przyjść i potrzymać mnie za rękę?". "Ale po co?" spytała zaskoczona pielęgniarka. "Przecież ja już skończyłam".

I tak właśnie Pietruszka nawet się nie zorientował kiedy i jak został zaszczepiony.

2 komentarze:

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)