niedziela, 2 kwietnia 2017

Niekompletna lista obowiązków

Mama weszła do salonu i spojrzała na pobojowisko, które dzieci zostawiły po śniadaniu "Czy ja wszystko muszę robić?" jęknęła. "Nie musisz chodzić do szkoły" wyjaśniła uprzejmie Zochacz.

Z dwojga złego to Mama już woli zmywać.

3 komentarze:

  1. Buu, a ja jestem mamą , która musi chodzić do szkoły...

    OdpowiedzUsuń
  2. No i proszę jakie dobre strony znajdują sie na zawołanie. Uprzejmie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo faktycznie! To i ja powinnam się cieszyć, a nie zrzędzić ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)