Pietruszka wszedł do salonu gdzie Rodzice słuchali muzyki. "Co to jest?" zapytał zaskoczony pierworodny. "Mongolski metal" odparł Tata nie podnosząc oczu znad komputera. "Jaki metal?!" zapytał skonfundowany Pietruszka. "Mongolski" odparła usłużnie Mama. "W układzie okresowym pierwiastków go nie znajdziesz". Pietruszka wzniósł tylko oczy do nieba.
P.S. Jak ktoś nie lubi takich brzmień to Mama i tak poleca teledysk dla pięknych widoków.
P.S. Jak ktoś nie lubi takich brzmień to Mama i tak poleca teledysk dla pięknych widoków.
Bardzo fajne. Rzeczywiscie brzmi jak mongolski metal.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedzialam, ze cos takiego istnieje! :D
OdpowiedzUsuńAle ten tekst... Strach się bać. :)
OdpowiedzUsuń