W czasie wakacji Pietruszka poprosił Rodziców, żeby znaleźli mu nowego nauczyciela gry na pianinie. Z poprzednim wyraźnie nie złapał chemii, w dodatku podobno sporą część lekcji spędzał wpatrzony w smartfona. Podczas pierwszej lekcji, nowy nauczyciel zapytał czy Pietruszkę używał kiedyś pedałów w pianinie. Pietruszka kiwnął głową i odparł "Tak. Żeby powkurzać pana Artura".
Mama chyba rozumie, czemu pan Artur nie zadzwonił po wakacjach spytać o lekcje z Pietruszką.
Mama chyba rozumie, czemu pan Artur nie zadzwonił po wakacjach spytać o lekcje z Pietruszką.
Dobre!
OdpowiedzUsuńAle może drugi nauczyciel okaże się mieć w sobie to COŚ :)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc jak nowy nauczyciel zobaczył repertuar który został po poprzednim to powiedział że się nie dziwi że Pietruszka stracił serce do grania. Więc na razie żadnego Brahmsa ...
Usuń