wtorek, 31 stycznia 2017

Sekretne smaki

Jachol cierpi ostatnio na ostrą awarzywozę - zasadniczo mógłby się żywić wyłącznie kotletami schabowymi. Kiedy Mama ugotowała zupę, wskazał na garnek i powiedział stanowczo "Nie lubię takiej zupy!". Mama westchnęła, po czym przypomniała Jacholowi, że w jej domu nikt nie ma prawa powiedzieć, że nie smakuje mu coś czego nawet nie skosztował.

Kiedy Mama zapodała Jacholowi łyżkę zupy, Jachol uśmiechnął się błogo i stwierdził "Psepysna!". Cóż, nie bez powodu Mama wmiksowała do niej przesmażoną na maśle szyneczkę.

4 komentarze:

  1. Miałam kuzyna, który jadał wyłącznie zupę pomidorową :).
    Cóż, różne zupy mogą mieć ten kolor...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ze wszystkich słodyczy najbardziej lubię boczek, panie tego.

    OdpowiedzUsuń
  3. No niczym mój mąż. Nie cierpi sera żółtego, papryki i cukinii. Ale buraczki z papryką i cukinią pyszne. Booo. Nie widać nic innego. Wszystko buraczkowe

    OdpowiedzUsuń
  4. A Tygrys najchętniej pochłaniałby zupy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)