Mama robiła Jacholowi kolację. " Ja nałożę ser" oświadczył Jachol. "No to nałożaj" odparła odruchowo Mama. "Chyba nakładaj" poprawił ją synek.
Kończą się czasy radosnego słowotwórstwa. Chyba trzeba będzie zamknąć bloga...
Kończą się czasy radosnego słowotwórstwa. Chyba trzeba będzie zamknąć bloga...