piątek, 12 maja 2017

Wiatr

Jachol bawił się u siebie w pokoju kiedy nagle rozległ się odgłos rzucanych z dużą werwą metalowych samochodzików. "Co tam się stało?!" spytała groźnym tonem Mama. "Wiatr poleciał" odparł niewinnym głosikiem Jachol.

To chyba tornado było. Tylko jak ono wpadło przez zamknięte okno?

2 komentarze:

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)