Pietruszka spytał Mamy czy może zaprosić do domu kolegę z klasy. Mama zgodziła się, ale spytała w co planuje się z kolegą bawić "Pewnie będziemy nerdzić" odparł spokojnie dziesięciolatek. Mama otworzyła szeroko oczy i poprosiła żeby powtórzył bo nie zrozumiała. "Będziemy nerdzić. To takie podwórkowe określenie na granie na kompie".
Zaczyna się ...
Zaczyna się ...
Póki wyjaśnia to w sumie jest ok.
OdpowiedzUsuńNie wpadłabym na to. Zupełnie nie miałam pojęcia, co to znaczy. Naiwnie myślałam, że z wiekiem komunikacja będzie łatwiejsza.
OdpowiedzUsuń