Jachol i Zochacz bawili się w przyjęcie. Zochacz przebrała się za księżniczkę a Jachol za pirata. Kiedy Jachol skończył się ubierać, spojrzał na siebie, po czym przybiegł do Mamy i zawołał "Daj mi buty! Muszę mieć buty bo idę z moją księżniczką na bal!".
Już Wyspiański mówił, że trza mieć buty na weselu. No to chyba na balu tym bardziej.
Już Wyspiański mówił, że trza mieć buty na weselu. No to chyba na balu tym bardziej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)