poniedziałek, 5 czerwca 2017

Piorunochron

Mama opowiadała wieczorem bajkę o smoku Karolku. Kiedy Karolek rozsiadł się już nad strumykiem, spotkał mrówkę Beatkę. Po chwili nadciągnęła burza. Karolek złapał mrówkę na rękę i pobiegł schronić się pod drzewem. I wtedy mrówka Beatka zawołała pełnym emocji zochaczowym głosem "Karolku, nie wolno! W trakcie burzy piorun uderza w najwyższy punkt. Dlatego nie wolno się chować pod samotnym drzewem!".

Karolek podziękował mrówce, a narrator bajki przypomniał, że czasem ktoś bardzo mały i słaby może uratować życie komuś dużemu i silnemu, o ile tylko jest mądry i myśli.

1 komentarz:

  1. Serie bajkowe to co, co moje dzieci bardzo lubiły :) A ile można było je wtedy nauczyć!

    U nas bywały też bajki na zadany temat - sym mówił o czym ma być, matka tworzyła...

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)