wtorek, 10 września 2013

Nieustraszona


Zochacz szła z Mamą odebrać Pietruszkę ze świetlicy. Tuż przy drzwiach do szkoły spotkały Panią Dyrektor Zespołu Szkół. Zochacz już kilka metrów wcześniej krzyknęła "Dzień dobry!". Po czym odwróciła się do Mamy i powiedziała z dumą "Powiedziałam dzień dobry. Bo ja jestem nieustraszona!".

Nie sposób polemizować.

4 komentarze:

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)