wtorek, 11 czerwca 2013

Potrzeba zaufania


Wracając z przedszkola Mama i Pietruszka zrobili zakupy. Mama dała Pietruszce do niesienia butelkę mleka a sama wzięła drożdżówki. Po chwili Pietruszka usłużnie zaproponował, że może ponieść też drożdżówki. Mama pokręciła głową i powiedziała, że drożdżówek mu nie da bo będzie je podjadał po drodze a ma brudne ręce.

Po chwili Pietruszka się zatrzymał i spojrzał na Mamę z wyrzutem w oczach, po czym powiedział "Powinnaś mi bardziej ufać. Przecież wiem, że gdybym to zrobił to dałabyś mi karę".

Mama zamyśliła się, po czym podała Pietruszce torebkę z drożdżówkami mówiąc "Masz rację synku, przepraszam".

Drożdżówki dotarł do domu nienaruszone.

6 komentarzy:

  1. rosną nam dzieciaki, nawet nie wiemy kiedy dorośleją, na pewno drożdżówki były pyszne :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. podziwiam Pietruszkę głęboko, nie wiem czy ja bym zdzierżyła;-) zwłaszcza jakby były z rabarbarem albo śliwką.. ;-)



    pozdrawiam Was cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)