wtorek, 20 maja 2014

Sztafeta huśtawkowa

Mama raptem rok temu opisywała jak Tata przesadzał bujając na huśtawce Pietruszkę i maleńką Zochacz. W tym tygodniu na huśtawce rozłożyli się duża Zochacz i maleńki Jaś. Radości było tyle samo.


6 komentarzy:

  1. ja i moje urwisy20 maja 2014 21:47

    Jak im dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam tameten wpis. Jak szybko czas leci. A Jaś na pewno zadowolony :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oo i to się nazywa super relaks - a huśtawka przednia ;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna huśtawka - tez było huśtanie z przesadą?

    OdpowiedzUsuń
  5. @ Płaczolina: huśtała Mama więc huśtanie było z rozsądkiem ;). Na huśtanie z przesadą mają jeszcze czas.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)