sobota, 12 listopada 2011

Ojcowie


Zochaczowi wychodzą równolegle cztery czwórki, w związku z czym zdarzają się jej epizody nieutulonego płaczu. Ostatnio, Tacie udało się ja uspokoić kołysząc na rękach w rytmie Michaela Bublé. Po chwili w salonie pojawił się Pietruszka z Madzią na rękach i zaczął ją kołysać tak samo jak Tata.

A Mama wpatrywała się w nich jak urzeczona.

4 komentarze:

  1. a może mam zrobi jakąś foteczkę tych ojcowskich zabiegów:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pietruszka wyrośnie na dobrego tatę

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać tata dobry przykład daje;) A więc w przyszłości żona Piotrka będzie miała w nim niezłego pomocnika w kolkowych dziecięcych epizodach;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Żona Piotrka będzie szczęściarą... ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)