niedziela, 15 maja 2011

ASP


Pietruszka przyniósł Mamie kartkę zabazgraną kilkoma kolorami kredek, po czym zapytał z dumą w głosie "A wiesz Mamo co to jest?". Ponieważ mimo najlepszych chęci Mama nie była w stanie zgadnąć, poprosiła więc grzecznie synka żeby jej powiedział.

Pietruszka uśmiechnął się z wyższością i wyjaśnił "To jest praca plastyczna!". Że też Mama się nie zorientowała.

3 komentarze:

  1. Świetny jest ten facet! :) Mam wrażenie, że każde niezapisane słowo, jakie pada z jego ust, to niepowetowana strata dla ludzkości... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. koniecznie ślij tą pracę do Narodowego! Przecie powinna zawisnąć w osobnej sali i być warta miliony!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)