środa, 15 października 2014

Sępy

Jakieś trzy lata temu Mama opisywała jak Pietruszka oduczył Zochacza grymaszenia przy stole. Ostatnio historia ta powtórzyła się choć z innymi aktorami. Myli się jednak ten, kto myśli, że Zochacz nauczyła teraz Jachola ładnego jedzenia. Otóż kiedy przy kolacji Zochacz zaczęła marudzić, że zamiast kisielu wolałaby mambę, Mama wzruszyła ramionami po czym wzięła od niej miseczkę z kisielem i dała łyżeczkę Jacholowi. Jachol zjadł podaną łyżeczkę, po czym łypnął okiem gdzie reszta.

Zochacz nagle stwierdziła, że kisielek jest jednak pyszny i zaczęła go pochłaniać w tempie ekspresowym. Z jednym sępem krążącym wokół jej jedzenia jakoś by sobie poradziła, ale przy całym stadzie trzeba już naprawdę mieć się na baczności.

8 komentarzy:

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)