wtorek, 10 czerwca 2014

Skandalistka

Zochacz chciała żeby Mama coś jej dała. Mama kilkukrotnie odmówiła. W końcu rozeźlona córka krzyknęła "Daj mi bo zrobię skandal!".

Mama oczywiście z kamienną twarzą powiedziała "Proszę bardzo, rób skandal". Ku rozczarowaniu i uldze rodziców Zochaczowa groźba okazała się jednak bez pokrycia.

8 komentarzy:

  1. a to Ci skandalistka mała - dobrze, że blefowała hi hi ;o)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja i moje urwisy10 czerwca 2014 16:21

    Hehe niezła cwaniara :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To Ci skandalistka:)))

    moja Naduśka kiedyś w podobnej sytuacji zaczęła histeryzować na środku sklepu, na co ja ze stoickim spokojem "chcesz wyć, to proszę bardzo, tylko załatw sobie z panią za kasą, by cię chusteczkami poratowała, jak się usmarkasz po pas, bo ja wychodzę". Ruszyłam w stronę, a moja córcia była tak zaskoczona, że... potulnie, w ciszy ruszyła za mną:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Eh, aż szkoda że nie zrobiła "skandalu", chętnie bym poczytała :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hehe, aż trudno Ci pewnie było zachować tę kamienną twarz po takim tekście ;-P

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)