piątek, 14 lutego 2014

Skeleton

Tata skakał po kanałach w poszukiwaniu relacji z olimpijskich rozgrywek hokejowych. W trakcie reklam wyszedł z pokoju a wracając spytał Mamy czy była informacja jaka będzie następna dyscyplina. Mama odparła że skeleton.

Słysząc to Pietruszka zawołał "Ja lubię skeleton, obejrzyjmy!". Rodzice spojrzeli na syna sceptycznie i spytali czy on w ogóle wie co to jest skeleton. Pietruszka energicznie pokiwał głową i odparł "To taka deseczka i na niej się zjeżdża w dół po torze o tak". Po czym zaprezentował poprawną technikę jazdy, z głową do przodu.

Mama przyznaje się bez bicia, że dopiero dzisiaj dowiedziała się co to jest skeleton. A Pietruszka już wie. Podobno w szkole omawiali ostatnio sporty zimowe. Cóż, za Mamy czasów w pierwszej klasie były chyba same szlaczki, skeleton się nie załapał do programu nauczania.

6 komentarzy:

  1. pierwsze skojarzenie ze szkieletem na nartach...;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie teraz, czytając Twoją notkę dowiedziałam się co to jest skeleton. Zawsze myślałam, że to jazda na sankach. ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Skeleton? O mój Boże... Chyba dziś pierwszy raz usłyszałam w ogóle to słowo :) Wstyd...
    Eliza też jest w pierwszej klasie i czasami przychodzi z takimi informacjami, że słucham Jej z otwartą buzią.

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwszy raz takie słowo dzisiaj czytam ;o) widać od dzieci też można się cosik dowiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha też widać nieobeznany jestem, ponieważ dopiero dzięki Pietruszce dowiedziałem się czyj jest skeleton. Może jednak szkoła nauczy nasze dzieci czegoś fajnego? ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)