czwartek, 23 sierpnia 2012

Powitanie w rodzinie


Pietruszka przywiózł Zochaczowi z wyjazdu misia. Zochacz przytuliła misia z czułością. Po czym posadziła na kanapie i pobiegła do swojego pokoju. Wróciła z Madzią i podeszła do misia mówiąc "Miś, to jest Madzia".

Savoir-vivre obowiązuje w każdej rodzinie.

1 komentarz:

  1. Często specjalnie się wtedy chowam troszkę za drzwiami, aby słuchać "Misiu (nowy) to jest lala, kicek, ludki. Witaj misiu. Witajcie! Miło mi Was poznać. Bardzo!" itd

    Mogłabym tak stać pół dnia i cicho chichotać ze szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)