poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Inflanckie tuńczyki


Mama czyta Pietruszce wieczorami "Historię Polski dla Piotrka". Pietruszka twierdzi, że książka mu się podoba, choć Mama podejrzewała dotąd, że synek nie słucha jej zbyt uważnie. Dziś jednak Mamę zaskoczył.

Mama czytała o okresie panowania pierwszych królów elekcyjnych. W pewnym momencie padło zdanie ".... i tylko niewielka część Inflantów należała do Szwedów i Duńczyków". Pietruszka się roześmiał i powiedział, że nie ma takich ludzi. Mama wyjaśniła mu, że i owszem, mieszkańcy Danii tak się nazywają. Pietruszka szeroko otworzył oczy i powiedział "Mama, no co ty, tuńczyki to takie ryby".

Mama musi popracować nad dźwięcznością swojego "d".

3 komentarze:

  1. Nawiasem mówiąc - chyba Inflant.

    Nie ma takiego miasta, Londyn. Jest Lądek. Lądek-Zdrój!

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba konieczna będzie wyprawa do logopedy....

    OdpowiedzUsuń
  3. dzieciaki mają zadziwiającą umiejętność - niby nie słuchają albo słuchają od niechcenia, a później się okazuje, że te ich mądre główki wszystko zarejestrowały;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)