środa, 18 stycznia 2012

Walkiria


W ostatni weekend rodziców odwiedzili znajomi z 3-letnią córką. Z okazji przyjścia gości mieszkanie zostało wypucowane a dzieci wystrojone. Oczywiście kiedy goście już przyszli trójka maluchów szybko powywalała wszystkie zabawki ponownie na podłogę, nie mogąc się zdecydować czym będzie się bawić. Po jakimś czasie przyszła kolej na akcesoria rycerskie.

W pewnej chwili ciocia odwróciła się w stronę pokoju dziecięcego i zamarła. Widok był faktycznie niezwykły. W progu stał 85-centymetrowy aniołek, ubrany cały na różowo, z blond loczkami spiętymi spineczką z Hello Kitty. W prawej ręce trzymał z dużą wprawą niewiele od siebie mniejszy topór krzyżacki. 

5 komentarzy:

  1. ja też.... przydałoby się zdjęcie- podsunęliście też mi pomysł na rysunek:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyobrazam sobie...to musial byc widok!! :) Przylaczam sie do prosby o zdjecie (chociaz musze przyznac, ze opis swietnie rozruszal moja wyobraznie:))

    OdpowiedzUsuń
  3. No dziewczyny, jeśli Wy myślicie że migawka aparatu jest w stanie uchwycić tę kometę to się mylicie. Biegałam za walkirią po całym domu ale wszystkie zdjęcia kompletnie nieostre :(.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anioł śmierci - rzekł rechocząc mój Mąż :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)