piątek, 11 grudnia 2009

Zajęty


Mama wołała dziś Pietruszkę na śniadanie. W odpowiedzi usłyszała "nie mogę, robię coś!". Z tak postawioną tezą trudno było dyskutować - skoro COŚ robi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)