środa, 18 grudnia 2013

Farmakolog


Zochacz trochę się podziębiła - ma katarek i pokasłuje. Po większym ataku kaszlu poszła do rodziców i powiedziała "Tata, daj mi mucosolvan!".

W razie wątpliwości skonsultuj się z lekarzem, farmaceutą lub Zochaczem.

3 komentarze:

  1. Uprzejmie poproszę numer, bo właśnie zaczynam kaszleć... ze śmiechu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieciaki są jak czysta płyta, najgorsze, że nigdy nie wiadomo co się na nią nagra ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. oj dzieci to chłoną masę słów z reklam i z rozmów dorosłych. szwagierki syn ostatnio chodził po domu i krzyczał "uj" "uj", oczywiście chodziło o brzydkie słowo. ciekawe od kogo usłyszał ;o)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)