wtorek, 8 września 2009

Kulturalny kierowca


Pietruszka jechał motorem po osiedlowej uliczce. W pewnym momencie w garażu podziemnym na końcu ulicy otworzyła się brama i wyjechał z niej samochód. Widząc kilkanaście metrów dalej dziecko na motorku, kierowca się zatrzymał. Pietruszka też się zatrzymał, po czym machnął zachęcająco ręką i powiedział "Proszę!".

Rodzice spuchli z dumy. A potem odetchnęli z ulgą, że właśnie ten gest z ich stylu jazdy Pietruszka postanowił zapamiętać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)