poniedziałek, 27 listopada 2017

Przymioty prezydenta

Tata zabrał Pietruszkę i Zochacz na zakupy. Kiedy wrócili, Mama powiedziała "Bawiliśmy się z Jacholem w wyścigi. I po tym jak dwa razy wygrał powiedział mi >>To teraz ty wygrasz, ja ci pozwolę<<. Po czym uważnie pilnował, żebyśmy wygrywali na przemian. Nawet jeśli ja się nie spieszyłam to zwalniał przed metą żebym co drugi raz dojechała pierwsza. Chłopak nie ma jeszcze czterech lat a już wie, że w życiu trzeba brać pod uwagę potrzeby innych ludzi".

"On zostanie chyba jakimś prezydentem zostanie" powiedział z zamyśleniem Pietruszka, któremu nadal z trudem przychodzi zajmowanie drugiego miejsca.

4 komentarze:

  1. Brawo! Drugie miejsce? Dla naszych chłopaków to nie do pomyślenia... :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietny, wrazliwy chlopiec Ci rosnie.
    Dla moich Potworkow to nie do pomyslenia. Nawet jak wygraja 3 razy pod rzad, kiedy za czwartym przegraja, jest rozpaczliwe "Ja NIGDY nie wygrywam!". :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)