czwartek, 12 listopada 2015

Oj plama, plama ...

Zochacz wróciła wczoraj ze szkoły i z dumą oświadczyła "A my dziś robiliśmy plamowy dżem!".

Mama próbowała dżem, musi przyznać że bardzo smaczny. Jakieś pomysły z czego był zrobiony?

7 komentarzy:

  1. Plamowy...hmmm możliwości są ogromne... a może to figowy? albo daktylowy?;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliwki, stawiam na śliwki. Lubię :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliwkowy rozumiem? :) Plam, plam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście tak. Dżem był z plum czyli śliwkowy. To kolejny kulinarny wyczyn Zochacz, po ciastkach z jabłkami i zupie dyniowej. Ale pierwszy który mieliśmy okazję skosztować :).

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)